Tylko remis...
Wiele emocji wyzwolił pojedynek Berlandu Komprachcice z Futsalem Nowiny. Do samego końca nie było bowiem wiadomo, jak się ono zakończy. Ostatecznie obie drużyny podzielił się punktami, co kosztowało naszą drużynę utratę fotelu lidera, na rzecz BSF-u Bochnia.
Wracając jednak do przebiegu potyczki w Komprachcicach, lepiej zaczęła się ona dla gości, którzy objęli prowadzenie w 3. minucie. Ale kolejne dwa ciosy przed przerwą wyprowadził już Berland. W obu przypadkach do siatki Futsalu piłkę posłał niekwestionowany bohater spotkania Mateusz Suchodolski. Wyrównał już w 4. minucie, dobijając uderzenie Michała Bieniasa, a na 2-1 trafił pięć minut później, popisując się niezwykle precyzyjnym uderzeniem w długi róg.
Ten wynik Berland utrzymał do przerwy, choć miał jeszcze okazje do zdobycia kolejnych bramek. Takowe stworzyli sobie jednak też przyjezdni, którzy nie wykorzystali m.in dwóch przedłużonych rzutów karnych.
Lecz już na początku drugiej połowy goście mieli powody do świętowania po trafieniu na 2-2. A później, w końcówce, emocje znów sięgnęły zenitu. Najpierw w 35. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Małek. Mimo to, grający wąską kadrą Berland trafił w 39 .minucie na 3-2, a hat-tricka skompletował niezawodny Suchodolski. 24 sekundy później skutecznie odpowiedział jednak Futsal i wynik 3-3 nie uległ już zmianie.
Berland Komprachcice - Futsal Nowiny 3-3 (2-1)
Bramki dla Berlandu: Suchodolski (trzy).
Berland: Korzonek (Lach, Burduja) – Sapa, Iwanow, Małek, Suchodolski, Karnatowski, Babanskykh, Bienias.