Wygrana Dremana
W bardzo ważnym meczu dla układu tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy, Dreman Opole Komprachcice wygrał na wyjeździe z Red Devils Chojnice 5-3.
W tym starciu 30. kolejki mierzyły się ze sobą dwa zespoły, które nie mogą być jeszcze pewne utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. O tym, jak wyrównany prezentują one poziom najlepiej świadczył fakt, że do pojedynku przystępowały z takim samym dorobkiem 31 punktów.
Potyczka w Chojnicach od początku jednak ułożyła się po myśli Dremana. Już w 4. minucie precyzyjnym strzałem w długi róg popisał się Vini, dając swojej ekipie prowadzenie 1-0. Potem przez większość pierwszej połowy mecz był dość wyrównany. Ekipa Red Devils doprowadziła nawet do wyrównania, ale jej gol, strzelony przez Marvina Perkovica ostatecznie nie został uznany.
Co nie udało się gospodarzom, uczynili niedługo przed półmetkiem rywalizacji goście. Przy drugiej bramce znów kluczową rolę odegrał Vini. Tym razem wystąpił on jednak w roli asystenta, a z jego znakomitego zagrania skorzystał Nuno Chuva.
Jeszcze lepsze nastroje w ekipie z Opola Komprachcic zapanowały tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Tylko znanym sobie sposobem na 3-0 strzelił bowiem wtedy Wadim Iwanow, zaskakując bramkarza rywali z niezwykle ostrego kąta. Tak duża przewaga Dremana wcale jednak nie oznaczała końca emocji w tym starciu ...
Miejscowi szybko odpowiedzieli trafieniem na 1-3, co wyraźnie ich uskrzydliło w dalszej części zawodów. Raz przyjezdnych uratowała poprzeczka, ale już w 33. minucie gracze Red Devils zdobyli bramkę kontaktową, dodatkowo w niezwykle efektownym stylu.
Potem za wszelką cenę nadal dążyli oni do wyrównania, ale w końcu popełnili szóste przewinienie, oznaczające przedłużone rzut karny dla Dremana. W kluczowym momencie świetnie spisał się Sergiej Fil, zdobywając w ten sposób gola w drugim kolejnym spotkaniu z rzędu.
Chwilę potem gospodarze nie trafili z najbliższej odległości do pustej bramki, a w kontrze skutecznie odpowiedział Krzysztof Elsner, zapewniając tym samym trzy punkty podopiecznym trenera Jarosława Patałucha. Trzecia bramka dla Red Devils na 16 sekund przed końcem już kompletnie niczego nie zmieniła.
Red Devils Chojnice - Dreman Opole Komprachcice 3-5 (0-2)
Bramki: 0-1 Vini - 4., 0-2 Chuva - 18., 0-3 Iwanow - 22., 1-3 Storożuk - 24., 2-3 Świtoń - 33., 2-4 Fil - 37., 2-5 Elsner - 38., 3-5 Świtoń - 40.
Dreman: Lach – Karnatowski, Iwanow, Fil, Elsner, Grzywa, Suchodolski, Chuva, Kilian, Małek, Fabijaniak, Fernandes, Vini.