Było blisko wygranej
Drużyna OSIR-u Komprachcice obeszła się smakiem w Obornikach Śląskich. Przegrała z miejscowym Borem 28-29. Całe spotkanie było bardzo wyrównane. Po pierwszym kwadransie był remis 7-7. Później do głosu doszła nasza drużyna. Udało jej się nawet w 22. min odskoczyć na 12-9. Prowadziła również na półmetku, ale już tylko różnicą jednej bramki (13-12).
Po przerwie musiała natomiast właściwie cały czas gonić przeciwnika. Choć gospodarze wyraźnie przyspieszyli na początku drugiej połowy, nasi szczypiorniści dzielnie się trzymali. A to dlatego, że dobrze spisywał się duet Kacper Abrahamek - Marcel Ungier.Po raz ostatni remisowali jednak w 40. min, kiedy było 17-17. Na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem stało się jasne, że nie będą w stanie wywalczyć nawet punktu. Bór prowadził bowiem wtedy już 29-26 i nie dał sobie wyrwać wygranej.
Bór Oborniki Śląskie - OSIR Komprachcice 29-28 (12-13)
OSIR: Bożych, Jarosz, Oleksyn - Tracz 1, K. Juros 1, Gajda, Wiśniowiecki 1, Piech 1, Abrahamek 5, Kurus, Ungier 9, Marcyniuk 8, Dziurgot 2. Trener Bartłomiej Jasiówka.