III kolejka rundy wiosennej
Po świątecznej przerwie w niedzielę 3 kwietnia 2016 r. w B klasie rozegrano III kolejkę rundy wiosennej. Naszym seniorom przyszło się zmierzyć na wyjeździe z drużyną LZS Niewodniki. Gospodarze przed tym meczem zajmowali w tabeli 12 miejsce a nasi seniorzy 4. Teoretycznie to piłkarze z Komprachcic byli faworytami tego spotkania. Biorąc pod uwagę dotychczasowe kłopoty kadrowe miejscowych można było przypuszczać, że będzie to łatwe spotkanie. Jednak od dawna wiadomo jakimi prawami rządzi się B Klasa.
Zarówno gospodarze jak i goście przystąpili do meczu w optymalnych składach. W drużynie z Niewodnik zobaczyliśmy wielu zawodników z wycofanej z rozgrywek drużyny LZS Skarbiszów. Tak zestawiona drużyna gospodarzy okazała się bardzo trudnym rywalem dla GIEKSY. Dodatkowo jeszcze gospodarze górowali nad naszymi warunkami fizycznymi.
Za tydzień w niedzielę 10 kwietnia 2016 r. o godz. 16:00 GKS na własnym boisku zmierzy się z dotychczas nie pokonanym liderem naszej grupy tj. drużyną LZS FC Żelazna.
Zapraszamy kibiców i liczymy na solidny doping, gdyż nasza drużyna ma nadal realne szanse w walce o awans do A klasy.
LZS Niewodniki 1 - 2 GKS Komprachcice
0 : 1 49 min. RUBASZEWSKI Łukasz
1 : 1 53 min. Szwarcbach Marek /Niewodniki/
1 : 2 64 min. MICHALSKI Piotr
Od początku spotkania gospodarze zaskoczyli naszą drużynę bardzo twardą i agresywną grą. Pierwsza połowa to niezliczona ilość starć na pograniczu gry faul oraz przekraczania przepisów. Wielokrotnie jak to się mówi w żargonie piłkarskim "trzeszczały kości". W wyniku takiej gry gospodarzy już w 9 min. groźnej kontuzji doznał nasz kapitan Szymon Brudniak i musiał opuścić boisko. Zastąpił go filigranowy Adrian Ślusarek, który podjął walkę z rosłymi zawodnikami Niewodnik. Pierwsza połowa to fizyczna gra miejscowych i techniczna przyjezdnych. Gola jednak w tej części spotkania nie zobaczyliśmy.
Tuż po przerwie bo w 49 min. Nasi zawodnicy po książkowej akcji zapoczątkowanej przez naszego bramkarza wyrzutem do skrzydłowego i szybkim podaniu do napastnika, który idealnie przerzucił piłkę do Adriana Ślusarka a ten z pierwszej piłki odegrał ją z aptekarską dokładnością do Łukasza Rubaszewskiego. Ruba natomiast z woleja posłał piłkę tuż przy dalszym słupku nie dając żadnych szans bramkarzowi gospodarzy. Euforia trwała krótko, gdyż w 53 min. gospodarze po dobrze wykonanym rzucie rożnym wyrównali. Od tego momentu ponownie obserwowaliśmy mecz walki. W 64 min. pozyskany wiosną br. do GKS-u Jakub Trzaska po indywidualnej akcji zdecydował się na mocny strzał na bramkę Niewodnik. Piłka jednak minimalnie muśnięta przez bramkarza gospodarzy wylądowała na poprzeczce i poszybowała wysoko, ale nie poza boisko . Do opadającej piłki wyskoczył "Dżudżek" Piotr Michalski i głową posłał ją do bramki miejscowych. Miejscowi po stracie drugiej bramki jeszcze agresywniej atakowali naszych zawodników. W efekcie takiej takiej gry poważnej kontuzji doznał Adrian Ślusarek i też musiał opuścić boisko. Więcej goli już nie padło w tym meczu. Po meczu walki GIEKSA zdobyła trzy cenne punkty okupione kontuzjami. Wszyscy zawodnicy włożyli w ten mecz bardzo dużo sił, ambicji, nieustępliwości oraz serca do gry. Wszystkim należą się słowa uznania. Na szczególne wyróżnienie zasługuje natomiast Adrian Ślusarek - najlepszy zawodnik w naszej drużynie, który rozegrał swoje najlepsze spotkanie w barwach GKS Komprachcice godnie zastępując na swojej pozycji naszego kapitana Szymona Brudniaka. Przykre natomiast jest, że obydwaj doznali groźnych kontuzji. Adi i Szymek - szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Tego samego życzymy pozostałym kolegom z drużyny, którzy ucierpieli w tym meczu.
Informacje o kadrze GKS Komprachcice
1. DZIKOWSKI Marcin
2. BUHL Marek
3. ENGLOT Szymon
4. KŁOŚ Piotr
5. POPARDOWSKI Jacek 74 min. KŁOŚ Andrzej
6. TRZASKA Jakub
7. CHOJNOWSKI Sławomir 46 min. KOCHANEK Karol
8. RUBASZEWSKI Łukasz
9. BRUDNIAK Szymon /kont/ 9 min. ŚLUSAREK Adrian /kont/ 74 min. BŁAZIŃSKI Damian
10. WIŚNIEWSKI Michał 46 min. WAJMAN Jan
11. MICHALSKI Piotr.